Meta mocno naciska na rozwój metaverse, ładując ogromne ilości gotówki w ten projekt, ale sprzedaż zestawów Meta Quest wcale nie idzie do góry. Mówiąc szczerze, spada, i to wcale nie mało.
W roku 2022, w porównaniu do roku poprzedniego, sprzedaż zestawów VR od Mety spadła aż o 12 procent. Kładzie to cień na wielkie plany Marka Zuckerberga, który w metaverse ładuje ogromne ilości gotówki.
Od końca zeszłego roku komórka odpowiedzialna za projekty VR w Meta, Reality Labs, straciła już 16 miliardów dolarów. Na domiar złego przychody Facebooka z reklam, ze względu na trwający na rynkach kryzys, również zmalały. Mark Zuckerberg wciąż jednak wierzy w powodzenie swojego projektu i nie przeraża go ogólny trend spadkowy popularności zestawów do wirtualnej rzeczywistości. W samych Stanach Zjednoczonych nie wygląda to jeszcze tragicznie, to spadek o 2 procenty w stosunku rok do roku, ale globalnie to już 12 procent. Szef Mety uważa, że profity mogą przyjść dopiero w perspektywie 10 lat.
Jego optymizmu nie podzielają jednak eksperci. Według wielu z nich metaverse zostanie zamknięty do końca 2025 roku i nie będzie to, jak chce i zapowiada Zuck, nowa wersja Internetu. Zdanie to podzielają również młodzi ludzie, którzy wydają się zupełnie niezainteresowani tego typu rozrywką. W ankiecie w której wzięło udział 10 tysięcy uczestników w wieku nastu lat połowa z ankietowanych w ogóle nie słyszała o czymś takim jak metawersum. Swoje negatywne zdanie o tym projekcie wyraził również John Carmack, który był pracownikiem Mety od momentu przejęcia Oculusa, czyli 2014 roku. W tym miesiącu opuścił firmę twierdząc, że jest ona zupełnie nieprzygotowana na ewantualną konkurencję, a samą strategię rozwoju metaverse określił jako nieskuteczną.
Jedyną dobrą informacją jest ciągła popularność zestawów Quest. Z wszystkich dostępnych na rynku gogli, według Steama, użytkownicy Questa stanowią połowę rynku.
{loadmoduleid 1123}
Zobacz więcej