Niemiecki Escom w 1995 roku wykupił patenty, prawa do nazwy i właśności intelektualnej upadającego Commodore. Plany były wielkie, niestety rynek komputerów w połowie lat 90. był już inny.
Po ogromnym sukcesie komputera Amiga 500 wydawało się, że Commodore ma wszystko. Wydawało się wtedy, że dla firmy założonej w 1958 roku, to kolejny duży krok po C64, który również był ogromnym rynkowym sukcesem i hitem na rodzącym się rynku komputerów domowych. Amiga rządziła rynkiem aż do początku lat 90. Wtedy Commodore się pogubiło.
Na początku dziewiątej dekady XX wieku w siłę rosły już pecety. Stało się tak za sprawą IBM, który pozwolił na produkowanie klonów pecetów innym firmom, dla siebie zachowując jedynie prawa do BIOS-a. IBM popełnił również gigantyczny błąd pozwalając Microsoftowi licencjonować innym zainteresowanym firmom prawo do ich systemu operacyjnego DOS. Pecety zaczęły więc, z każdym rokiem bardziej, zalewać rynek, a ich rozwój spowodował, że nie były już nudnymi blaszakami do biura, a zaczęły być konkurencją dla maszyn takich jak Amiga, z uwagi na rozwój przemysłu gier wideo także na tych maszynach. Commodore w tym czasie próbowało nadążać za zmianami, ale w swoim stylu, czyli więdząc, że gdzieś dzwoni, ale niekoniecznie lokalizując kościół. Tak powstała Amiga CDTV, czyli pierwszy komputer fabrycznie wyposażony w odtwarzacz CD. Tyle, że w Commodore ktoś wymyślił, aby sprzedawać ten sprzęt jako Hi-Fi. Klienci nie bardzo więc wiedzieli, czym jest CDTV, spisując projekt Commodore na porażkę.
W grudniu 1992 roku premierę miała Amiga 1200, ostatni umiarkowany sukces Commodore. Tysiącdwusetka łączyła w sobie najlepsze cechy modeli 500, 600 i 4000 (premiera również w roku 1992), ale została wprowadzona na rynek zbyt późno i sukcesy odnosiła w zasadzie jedynie w Europie. Próbowano się wtedy jeszcze ratować produkcją konsoli Amiga CD32, ale, jak to w przypadku Commodore, znowu popełniono fatalny w skutkach błąd. Wskutek niedociągnięć w płatnościach sąd federalny zabronił Commodore import swojego własnego sprzętu na teren USA, póki firma nie ureguluje długu wobec firmy Cad Track. Kryzys finansowy w Commodore w związku z tym pogłębiał się. Bankructwo firma ogłosiła 29 kwietnia 1994 roku.
Do licytacji Commodore International doszło w 1995 roku. Stanęły do niej Escom i Dell and Creative Electronics International, choć zaangażowane w przejęcie po bankructwie były również Commodore UK oraz Samsung. Wygrała niemiecka, założona w 1986 roku firma. Firma Manfreda Schmitta przejęła to, co zostało z Commodore 4 maja 1995 roku. Ponowna produkcja Amig, modeli 1200 i 4000T, już spod znaku Escomu, ruszyła pod koniec tego samego roku. Oba modele komputera zostały nieznacznie zmodyfikowane, 1200 otrzymała nową wersję systemu operacyjnego. Niestety ktoś wpadł również wtedy na pomysł, aby w escomowych Amigach montować zmodyfikowane z pecetowych stacje dyskietek, co spowodowało niemożność uruchamiania pewnych gier, co z kolei przekładało się na słupki sprzedaży i wściekłość tych, którzy pozostali jeszcze z Amigą, graczy. Sprzedaż escomowych Amig nie była jednak na tyle niska, żeby firma upadła od razu. W tamtym czasie nienajnowocześniejsze już komputery przynosiła na tyle zysków, że w Escomie zaczęto rozważać budowę nowego modelu. Powstały dwa prototypowe komputery Amiga Walker, oparte o rozwiązania znane z modelu 1200. Niestety problemy wewnątrz firmy spowodowały, że Walker nigdy nie doczekał się rynkowej premiery i produkcji masowej. W tym samym czasie na rynku pojawiło się już tyle pecetów, ceny komputerów, już wtedy z Windowsem na pokładzie, spadały, a ich możliwości gwałtownie rosły, że Escom nie zdołał przezwyciężyć kłopotów i 24 czerwca 1996 roku ogłosił bankructwo.
Paradoksalnie Escom stał się ofiarą swojego sukcesu. Firma urosła w strukturach zbyt szybko i tracąc w pewnym momencie 185 milionów marek niemieckich zmuszona została, bez pomocy ze strony akcjonariuszy, do ogłoszenia bankructwa. Prawa do Commodore zostały od tego momentu ponownie rozczłonkowane. Znaki towarowe Commodore nabył Tullip Computers, pozostałe, patenty i prawa do własności intelektualnej, w tym dział Amigi, trafiły wtedy do Gateway 2000. Produkcji tego komputera nigdy nie wznowiono.
Commodore do dziś dzierży kilka rekordów. C64 wpisany jest w Księdze Rekordów Guinessa jako najlepiej sprzedający się komputer w historii, Commodore było również pierwszą firmą, która osiągnęła poziom miliarda dolarów w sprzedaży.
Zobacz więcej