Po sukcesie filmowego Mario z tego roku Nintendo chce iść za ciosem i, być może, zekranizować swóch kolejny, growy hit.

Filmowy, animowany The Super Mario Bros. Movie z 2023 roku okazał się gigantycznym sukcesem. Film zarobił już na całym świecie ponad 1,3 miliarda dolarów i zajmuje obecnie wysokie, czternaste miejsce w rankingu najlepiej zarabiających filmów wszechczasów oraz drugie w kategorii najlepiej zarabiających filmów z kategorią PG oraz G/PG. Nic więc dziwnego, że Nintendo chciałoby pójść za ciosem i współprodukować kolejny filmowy przebój oparty na innej, równie przebojowej co Mario, grze wideo.

W Stanach Zjednoczonych funkcjonuje pięć oznaczeń kategorii wiekowych:
G (General audience) – czyli odpowiednik zielonego kółeczka, które pamiętamy z telewizji, brak ograniczeń wiekowych.
PG (parental guidance suggested) – film może zawierać materiały, które mogą nie być odpowiednie dla naszych pociech, dlatego zaleca się nadzór rodzica.
PG-13 (parents strongly cautioned) – podobnie jak wyżej, tylko z naciskiem na dzieci poniżej 13 lat.
R (restricted) – jeśli mamy mniej niż 17 lat, do kina bez rodzica nie wejdziemy.
NC-17 (adults only) – z rodzicem czy bez, wstęp wyłącznie od 17 lat.

W trakcie jednego z ostatnich odcinków podcastu The Hot Mic krytyk filmowy Jeff Sneider wyjawił, że Universal Studios jest bliskie podpisania umowy z Nintendo na ekranizację gry Zelda. W cały projekt zaangażowane miałoby być również studio Illumination, które stoi również za sukcesem wspomnianego już, nowego filmu Mario. Jeśli projekt byłby poprowadzony równie dobrze z pewnością przychody z jego oglądalności mogłyby sięgnąć podobnych wyników.

Ostatnia odsłona gry Zelda, która swoją premierę miała w maju tego roku, w trzy dni osiągnęła sprzedaż na poziomie 10 milionów kopii. Najlepiej dotąd oceniana (wg Metacritic) gra z serii Zelda, Ocarina of Time, ma na koncie 7,4 miliona sprzedanych kopii. Tears of the Kingdom w zaledwie trzy dni od premiery pobiło ten wynik. Najlepiej sprzedającą się Zeldą w ogóle pozostaje jednak pooprzednia, Breath of the Wild, która, wydana na Wii U i Switcha w 2017 roku znalazła ponad 30 milionów nabywców.

Zekranizowana Zelda dołączyłaby nie tylko do Mario, ale całego zestawu innych gier, z których historie i bohaterowie w ostatnich latach powędrowały na duży ekran. Wymienić można by tutaj chociażby Mortal Kombat, dwie części filmu o Sonicu, całą serię filmów Resident Evil i Tomb Raider. Gry ekranizowane są również w formie serialu. Tu najlepszym przykładem jest produkcja HBO na podstawie hitowej gry The Last of Us.

{loadmoduleid 1123}