Biały Dom nie anulował decyzji o wstrzymaniu sprzedaży i importu najnowszych wersji Apple Watcha w Stanach Zjednoczonych. Apple zapowiada odwołanie się od tej decyzji.

aktualizacja, 27.12.2023, godz. 21:20: sąd apelacyjny czasowo zniósł zakaz sprzedaży najnowszych modeli Apple Watcha. 

Apple wstrzymało sprzedaż dwóch najnowszych modeli Apple Watcha w połowie grudnia. Ma to związek z wykorzystywaną w Apple Watch funkcją pomiaru natlenienia krwi. W spór z Apple weszła firma Masimo. W październiku Komisja Handlu Międzynarodowego Stanów Zjednoczonych zgodziła się z decyzją sądu, wydaną na korzyść firmy Masimo i sprawa trafiła do prezydenckiego rozpoznania, które miało potrwać do 25 grudnia. Biały Dom, mimo swojego prawa weta, nie wstrzymał tej decyzji, a Apple zapowiedziało już odwołanie (Apple samo wprowadziło ograniczenia w sprzedaży 21 grudnia, jeszcze przed oficjalną decyzją).

Sprawa dotyczy modeli Apple Watch Serii 9 i Watch Ultra 2. Firma kierowana przez Tima Cooka wnioskuje również do Komisji Handlu Międzynarodowego o wstrzymanie zakazu o dwa tygodnie, do momentu podjęcia decyzji władz dotyczącej przeprojektowanych modeli zegarków. W uzasadnieniu prawnicy Apple wskazują jakie straty może ponieść firma, jeśli zakaz sprzedaży zostanie utrzmany. Zgodnie z obecną sytuacją U.S. Customs and Border Protection ma podjąć decyzję w tej sprawie do 13 stycznia. 

Masimo, firma zajmująca się technologiami medycznymi, pozwała Apple już w 2021 roku, twierdząc, że sensory wykorzystywane do pomiaru natlenienia krwi w zegarkach Apple naruszają ich prawa patentowe. Czujnik natlenienia krwi pojawił się w Apple Watch serii 6 w 2020 roku. Masimo twierdzi, że Apple narusza aż ich patentów w 103 przypadkach, podczas gdy Apple również oskarża firmę z Irvine w Kalifornii o analogiczne naruszenia. Dla Apple istnieje obecnie kilka rozwiązań: firma może wprowadzić zmiany w oprogramowaniu sensora lub nawet całkowicie go wyłączyć, lub też dojśc do porozumienia z Masimo, co może wiązać się z zapłaceniem ugody.

{loadmoduleid 1123}