Być może nasz cykl artykułów z okazji rocznicy powstania Atari wzbudził w kimś niezaspokojoną chęć zagrania w klasyczne tytuły z tych konsol i komputerów, które pamiętamy z lat 80 i 90? Jeśli tak, to ten ostatni w tygodniu Atari tekst jest właśnie dla Ciebie.
Artykuł ten jest częścią tygodnia Atari, czyli cyklu archiwalnych tekstów, które przypominamy na Geekwebie z okazji 52. rocznicy powstania tej firmy. Rocznica powstania Atari przypada 27 czerwca.
W świecie idealnym wyciągamy z szafy swoje stare sprzęty, komputery z lat 80, konsolę Atari 2600, peryferia, siadamy i gramy. Ale sprawa jest skomplikowana nieco bardziej. Większość z nas po prostu tych komputerów i konsol już nie ma, a jeśli mamy to – jeśli wciąż działają – może nam brakować zasilacza, dżojstika, czy też odpowiedniego odbiornika telewizyjnego, żeby te leciwe sprzęty podłączyć. Możemy się oczywiście bawić w różnego rodzaju przejściówki, dokupywanie kabli, cuda na kiju. Kiedy już ostatecznie uda nam się podłączyć nasz retro sprzęto to może się okazać, że nośniki, które kiedyś działały dziś są już do niczego. Możemy sobie również kupić taki komputer jaki mieliśmy w dzieciństwie – w popularnych serwisach aukcyjnych znajdziemy z pewnością kilka ogłoszeń, ale cena może nie być już wystarczająco proporcjonalna do wysokości naszej nostalgii. Mówiąc krótko, sprzęty sprzed 30 czy 40 lat kosztują obecnie dużo, a będą kosztować jeszcze więcej i to z bardzo prostej przyczyny. Jest popyt i jest ich coraz mniej.
Jeśli więc nadal chcemy poczuć się jak 30 lat temu to możemy skorzystać z dobrodziejstw emulacji.
Atari 2600
Atari 2600 nie przetrwało próby czasu. Gry na tę konsolę są w większości dziś niegrywalne i potwornie brzydkie. Ale jest kilka tytułów, które dają radę i w 2021 i warto jest je sobie odświeżyć, choćby tylko po to, żeby poczuć się jak młodsza(albo o wiele młodsza) wersja samego siebie. Do emulacji platformy Atari 2600 potrzebny będzie nam emulator Stella (to nazwa kodowa konsoli w trakcie jej powstawania, później zmieniona na Atari VCS, a jeszcze później na Atari 2600). Stella to programowanie typu open source i działa na większości dzisiejszych systemów operacyjnych. Do zabawy potrzebowali będziemy jeszcze kopii kartridży, które znaleźć możecie na Atari Mania, Atari Age czy Emuparadise. Do najlepszych gier na tę platformę na pewno zaliczyć należy nieśmiertelnych Space Invaders z 1980 roku, Defendera z roku 1981, Frogger z 1982 czy Pole Position z roku 1083. Gry na 2600 powstawały jeszcze długo po tym jak platforma była już oficjalnie martwa. Tworzyli je oczywiście zapaleńcy dla innych zapaleńców. Tutaj wymienić można chociażby tytuły takie jak Stay Frosty 2 z 2014 roku, Princess Rescue z 2013 czy Incoming! z 2008.
Atari XL/XE
XL/XE to modele komputerów Atari, jedne z najpopularniejszych w latach słusznie minionych nad Wisłą. Najbardziej znane to Atari 130XE oraz 65XE, premierę miały w 1985 roku, oraz brat bliźniak 65XE Atari 800XE. Do zabawy w gry z tych sprzętów potrzebować będziemy emulatora Atari 800Win-Plus oraz pliki ROM. Niezbędne oprogramowanie znajdziecie znowu na Atari Mania czy też w archiwum TOSEC. W co najlepiej zagrać? Oczywiście w trakcie takiego seansu powrotu w czasie nie może zabraknąć hitowego River Raid o którym rozpisywaliśmy się w jednym z tekstów czy hitów takich jak Montezuma’s Revenge z 83 roku i Boulder Dasha z roku 84. Bruce Lee z tego samego roku, Zybex z roku 1988 to tylko kolejne propozycje z listy must see again. Ciekawe polskie produkcje na Atari wychodziły po roku 1990. Można by wymienić chociażby takie tytuły jak Hans Kloss, Robbo, Fred czy Misja. Nowe produkcje? Dyna Blaster na Atari powstało w roku 2004, Knight Lore w 2008, zagrajcie też w Bomb Jacka z 2008 roku i RGB z roku 2014.
Atari ST
ST to linia komputerów, które miały na rynku zastąpić 8-bitowe maszyny. Pierwsze z rodziny na rynku pojawiło się 520 ST i było pierwszym komputerem osobistym z kolorowym, graficznym systemem operacyjnym. Model 1040 ST, chyba najbardziej znany w Polsce, miał konkurować w zamyśle z Amigą 500 i choć proponował podobne możliwości to przegrał z Przyjaciółką z kretesem. 1040 ST pojawił się na rynku w 86 roku z 1 MB RAM-u na pokładzie. W rodzinie ST pojawiły się jeszcze modele 520 ST+, 260 ST, Mega ST. Nigdy nie wydano z kolei modelu 130 ST oraz 4160 ST. Ostatecznym trofeum dzisiejszych kolekcjonerów jest Atari Falcon, wydany w 1992 roku mógł spokojnie konkurować z Amigą 1200. Falcon oparty był o procesor 68030 i miał poprawioną grafikę, ale produkowano go jedynie przez rok. Seria oznaczona STE zyskała zaś szerszą paletę barw.
Do zabawy w emulację tych sprzętów potrzebować będziecie emulatora o nazwie Hatari, a także ROM w postaci pliku EmuTOS. Hatari dostępne jest na Windows, a obrazy gier, tradycyjnie, znajdziecie w kilku źródłach: na Atari Mania, Atari Legend czy Atari ST Game Archive. Polecamy zagrać w Atari Grand Prix 1989, Zero-5 z roku 1994 czy Space Racer z 88.
Legalność gier
Pamiętajcie, że gry są chronione prawem własności intelektualnej i jeśli sami autorzy nie umieścili ich kopii w sieci do dowolnego użytku to ich pobieranie jest nielegalne. Jeśli macie jednak grę w wersji oryginalnej to możecie sporządzić jej cyfrową kopię i zagrać za pomocą emulatora na współczesnych systemach.
Sterowanie
Domyślnie sterowanie w emulatorach odbywa się za pomocą klawiatury. Nie jest to jednak ani zbytnio wygodne, ani nie daje zbytniej przyjemności z gry. A co jeśli chcielibyśmy podłączyć do peceta swój stary joystick z wejściem 9pin? I na to jest rozwiązanie. Istnieją odpowiednie przejściówki, które pozwolą na podłączenie takiego joysticka do komputera za pomocą gniazda usb. Przejściówki takie znajdziemy np. na Allegro.
Innym rozwiązaniem może okazać się podłączenie pada od konsoli. Ich podłączenie nie powinno przysporzyć wam większych kłopotów.
Zobacz więcej