źródło: Metropolia GZM

Sceny rodem z cyberpunk w Katowicach – dronoid dezynfekował miejskie ławki. W przyszłości taka technologia w służbie komunalnej może być codziennością.

Górnośląsko – Zagłębiowska Metropolia, miasto Katowice oraz firma Spartaqs 30 czerwca przeprowadziły pilotażową dezynfekcję miejskiej infrastruktury – ławek na rynku – za pomocą dronoida. Choć na codzień będący własnością firmy Spartaqs dronoid Heracles V8ASD przeznaczony jest do gaszenia pożarów to ze względu na wyjątkowe okoliczności w jakich znajdujemy się od marca znaleziono dla niego nowe zastosowanie.

źródło: Metropolia GZM

Podczas dzisiejszego oprysku dronoid był sterowany przez operatora, ponieważ usługa cały czas jest testowana. Chcieliśmy poznać zarówno specyfikę terenu, jak i samego oprysku. Natomiast kiedy w pełni zakończymy ten projekt, dronem będzie sterował komputer. Urządzenie w sposób skomputeryzowany będzie wylatywać z samochodu i opryskiwać teren. Dezynfekcja takiej powierzchni jak dzisiaj nie zajmie więcej niż 10 minut.

– powiedział Sławomir Huczała, główny konstruktor i współwłaściciel katowickiej firmy Spartaqs.

Heracles V8ASD, który pracował na katowickim rynku, wyposażony jest w zasobnik o pojemności 12 litrów. Do oprysków wykorzystano bezpieczny dla zdrowia koncentrat, używany m.in. do mycia i dezynfekcji wyrobów medycznych, takich jak łóżka, fotele zabiegowe, stoły operacyjne czy aparatura medyczna. Cała operacja trwała kilkanaście minut.

Dronoidy do oprysku, czy z zainstalowanym emiterem UV to jednak nie wszystko. W kolejce czeka już inne, innowatorskie urządzenie. Bezzałogowiec Esculape, który wyposażony jest w zaawansowaną aparaturę do pomiaru temperatury. Jest w stanie z odległości 100 m wykrywać w tłumie osoby gorączkujące. Dzięki specjalnym czujnikom oraz kamerom może wykrywać także nietypowe zachowania, jak kaszel i kichanie. Dzięki dodatkowemu wyposażeniu może nadawać także komunikaty głosowe.