Już jutro Chiny dodadzą kolejną cegiełkę do swojego podoboju kosmosu. Tym razem idzie o kolejny etap budowy stacji kosmicznej.
Trójką chińskich astronautów zostanie jutro (17 czerwca) wystrzelona na orbitę Ziemi w misji, która ma na celu budowę chińskiej stacji kosmicznej. Będzie to trzecia z jedenstu misji, które rozpoczęły się w kwietniu tego roku w efekcie mają zakończyć się budową 100 tonowej stacji kosmicznej w kształcie litery T i składajcej się z trzech głównych elelemntów – modułu Tianhe i dwóch modułów eksperymentalnych.
W misji udział weźmie trójka astronautów, najstarszy z nich to 56-letni Nie Haisheng. Dla niego to trzeci lot w kosmos. Po raz drugi w przestrzeń kosmiczną poleci 54-letni Liu Boming. Natomiast dla 45-letniego Tanga Hongbo będzie to pierwsza kosmiczna misja. Chińczycy mają również ekipę rezerwową, którą stanowią Zhai Zhigang, Wang Yaping, i Ye Guangfu.
Chińska stacja kosmiczna, kiedy powstanie, może się okazać jedyną, jaką będziemy mieć do dyspozycji. W tej chwili jedyna funkcjonująca stacja to Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS), kontrolowana przez amrykańską NASA i z udziałem Europejskiej Agencji Komiscznje ESA, Roskosmosu oraz Jaxa, japońskiej agencji kosmicznej. Może się jednak okazać, że po 2024 roku, z powodu braku funduszy, misja ISS zostanie zakończona. Własny projekt rozważają także Rosjanie, którzy mogliby opuścić ISS po 2025 roku. Wtedy jedyną operującą stacją pozostanie tachińska, będąca obecnie w budowie.
Chińczycy nie zamykają się jednak na międzynarodową współpracę.
Po zakończeniu budowy naszej stacji, w najbliższej porzyszłości, chińscy i zachodni astronauci będą mogli wspólnie pracować i prowadzić badania, powiedział Ji Qiming, zastępca dyrektora China Manned Space Agency.
Dla Chin budowa stacji to jedna z trzech gałęzi badania kosmosu. Chińczycy w ostatnim czasie wylądowali również na Marsie, wciąż w sferze ich zainteresowań pozostaje również Księżyc.
Zobacz więcej