Kolejne pół miliarda dolarów wpompował w startup OneWeb indyjski fundusz Bharti Global. Plany spółki są niezmienne – dostarczenie każdemu człowiekowi na świecie dostępu do Internetu.

W zeszłym roku brytyjski rząd wespół z Bharti Global uratował od bankructwa firmę OneWeb wpompowując w nią miliard dolarów. Bharti Global obecnie inwestuje kolejne pół miliarda i tym samym jest juz właścicielem 39 procent całego przedsięwzięcia. Wcześniej, w kwietniu tego roku, w OneWeb zainwestował również francuski Eutelsat. Za 24 procent udziałów zapłacono 550 milionów dolarów. W firmę inwestuje również japoński SoftBank. Według nowej umowy wszystkie trzy wymienione podmioty będą obecnie właścicielami 19,3 procent całej firmy. Na realizację swoich celów OneWeb dysponuje obecnie 2,4 miliardami dolarów.

Plany spółki od chwili założenia w 2012 roku były ambitne – dostarczanie szybkiego internetu do każdego miejsca na Ziemi. Pomóc miała w tym konstelacja 650 satelitów umieszczonych na orbicie naszej planety. Pierwsze sześć OneWeb oraz Airbus, z którym spółka związała się na zasadzie joint venture w 2015 roku, wystrzelone zostały pod koniec lutego 2019 roku. Druga partia, licząca 34 satelity, została wystrzelona w lutym 2020 roku. Całe przedsięwzięcie miało zakończyć się w 2021, ale tuż po wystrzeleniu drugiej transzy satelitów pojawiły się informacje o zapaści w OneWeb. W zaledwie sześć dni dni po drugim wyniesieniu na orbitę satelitów spółka ogłosiła upadłość. Od katastrofy uratował ją rząd brytyjski i Bharti. Brytyjski rząd planuje w ten sposób osiągnąc cel polegający na zastąpieniu w przestrzeni kosmicznej europejskiego systemu nawigacyjnego Galileo. Szacuje się, że cel ten kosztowałby budżet UK finalnie aż 4,5 miliarda funtów.

Aktualnie OneWeb dysponuje 218 satelitami, a kolejnych 36 wystrzeli jeszcze w tym tygodniu. Kolejne znajdą się na orbicie jeszcze w tym roku. Na tej płaszczyźnie konkurencję stanowią Projekt Kuiper Jeffa Bezosa oraz Starlink kontrolowany przez Elona Muska.