W Rosji zarejestrowano jednodawkową wersję szczepionki Sputnik. Jej skuteczność oceniono na 79,4 procenta, ale nie przedstawiono żadnych wyników badań.

Prace nad Sputnikiem Lite, czyli jednodawkową wersją szczepionki Sputnik V, rozpoczęły się w Rosji w Instytucie Gamalei w styczniu tego roku. Szczepionka wykorzystuje ten sam adenowirus, który obecny jest w preparacie Johnson&Johnson. Wczoraj, czyli 6 maja, szczepionka ta uzyskała pozytywną opinię rosyjskiego regulatora i została zatwierdzona do użytku. Według Ministerstwa Zdrowia Rosji jej skuteczność to 79,4 procenta. Nie przedstawiono na poparcie tych liczb jednak żadnych wyników badań. 

W trakcie wideokonferencji na której Władimir Putin mówił o nowej, rosyjskiej szczepionce porównał ją do karabinu kałasznikow. Jest, tak samo jak on, prosta, niezawodna i skuteczna.

Poprzednika Sputnika Lite, czyli Sputnik V został na terenie Rosji zatwierdzony już w sierpniu 2020 roku, jako pierwsza szczepionka w powszechnym użyciu na świecie. Poza Rosją jako pierwsze Sputnika w walce z Covid-19 zaczęły używać pod koniec grudnia 2020 roku również Argentyna i Białoruś. Obecnie na świecie ze Sputnika V w szczepieniach swoich mieszkańców korzystają, między innymi, Meksyk, Wenezuela, Boliwia, Angola, Gabon, Wietnam, czy Pakistan. Na początku marca proces prowadzący ewentualnie do zatwierdzenia rosyjskiej szczepionki na terenie Unii rozpoczęła Europejska Agencja Leków, ale do tej chwili nie podjęte zostały żadne związane z nią decyzje. Sputnika V swego czasu zakupiła Słowacja, która jednak wdrożyła procedurę reklamacji, kiedy okazało się, że rzekomo dostarczona do tego kraju partia różni się od preparatu opisanego w czasopismie The Lancet. Pod koniec kwietnia również brazylijski regulator d.s. leków odrzucił przyjęcie Sputnika V do użytku na terenie kraju z powodu niekompletnej dokumentacji oraz zastrzeżeń związanych z niekompletną dezaktywacją użytego w niej adenowirusa.